niedziela, 3 marca 2013

Skype z rodzinką "W" (prematch #3)

Jeeeest! Przeżyłam! Wrażenie super :D Bałam się o mój język, ale było dobrzee :D
Zadzwonili do mnie o 1 (w nocy), małej nie było bo spała.
Był host i hostka. Bardzo pozytywnie nastawieni.
 O co pytali?
- o moje doświadczenia z dziećmi,
- co bym robiła z małą,
- jak rodzice zareagowali na wiadomość o tym, że chcę wyjechać,
- dlaczego chcę być au pair
- jakie mam plany po programie
- kiedy kończę szkołę
- czy poradzę sobie z dwójką małych dzieci.
- jak spędzam wolny czas
- co lubię robić w czasie wolnym   
                                                                        i wiele innych (ale z wrażenia zapomniałam)
Zapytałam o A. Bardzo dużo mi o niej powiedzieli, a w tym, że jest dużym śpiochem i w ciągu dnia często śpi. Od wczoraj wiedzą, że spodziewają się dziewczynki :D

Wychodzą do pracy o 6.30 i właśnie wtedy zaczynałabym pracę. Mała A wstaje ok. 7-8, ale chcą, żebym na wszelki wypadek już była na nogach.
Kończą o 16, więc o 16.30 byłby koniec mojej pracy.
Pracowałabym najczęściej 4 dni  i weekendy off. Zaznaczyli też, że czasami się to może zmienić, ale poinformują mnie o tym wcześniej.

Ogólnie rozmowa przebiegła w bardzo przemiłej atmosferze. Był taki moment, kiedy hostka skończyła już mówić i nastała taka cisza. Spojrzała się na hosta i z uśmiechem ''A ty nie masz żadnych pytań?'' i zaczął się śmiać. Wtedy przepraszali ( nie wiem dlaczego ;d) i mówili, że to ich pierwsza rozmowa z au pair i sami są zestresowani....(a mi pisali, że mam się zrelaksować i być sobą hahaha)

Powiedzieli, że potrzebują Au Pair na początek września bo właśnie wtedy hostka wraca do pracy i czy taki termin by mi odpowiadał.
Powiedziałam, że wolałabym trochę wcześniej bo po powrocie do PL chcę załatwić studia itp. to host powiedział, że to nie ma problemu. Jeżeli byłaby tak potrzeba i musiałabym wracać w lipcu sierpniu to mam im po prostu wcześniej powiedzieć.
Po rozmowie napisali meila, że dziękują za rozmowę, poszło mi bardzo dobrze i będziemy w kontakcie. Śmiało mam pisać, jak mam jakieś pytania.

Ogólnie bardzo mi się rodzinka podoba, a co Wy myślicie ? :>

za chwilę 5 nad ranem, a więc DOBRANOC :D

5 komentarzy:

  1. Rodzina chyba troche nie ogarnia programu, nie mozesz wczesniej wyjecgac bo Ci nie zaplasca za bilet (chyba ze hosci dadza Ci)! Po drugie bedziesz miala oroblem z wiza w przyszlosci,a J juz nigdy nie dostaniesz.
    Jeslincha na wrzesien to mozesz zostac do konca, ale nie zostawac na 13 miesiac.
    Ale chyba rodzina spoko, tylko nie napalaj sie na nich za bardzo bo skoro ty bylas pierwsza ich rozmowa to roznie moze sie to skonczyc

    OdpowiedzUsuń
  2. Własnie, Megi ma racje, potem będziesz miała problemy z wizą w przyszłości, jeśli wrócisz do PL wcześniej, oznacza to że nie spełniłaś warunków wizy...
    Przemyśl to sobie, a może w między czasie znajdzie się inna fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie, też o tym myślałam, że jeżeli wrócę szybciej to jednocześnie mój program nie będzie pozytywnie zakończony i wtedy lipaaa. W sumie troche szkoda, ale zobaczymy jak to będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przeczytalam bloga :)
    a z ta wiza to podobno taka sciema, ze pozniej sa problemy... moze, jezeli rezygnujesz bo to jest takie Twoje widzi mi sie, ale jezeli z rodzina jest tak ustalone i poinformowana jest o tym agencja wtedy raczej nie ma z tym problemu... czasami po prostu musisz wrocic wczesniej, a rozne przeciez sa powody

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wydaje mi się ,żeby amerykanie się interesowali tym czy to była wina Sandry czy rodzinki...zasady zasadami :/

    OdpowiedzUsuń