piątek, 29 marca 2013

Prematch #5

HOŚCI:    hostka - adwokat/lobbystka
                 host - adwokat
          

DZIECI:   dziewczynka ( urodzi się w maju)
GDZIE:   wzgórze w El Cerrito, California
ZWIERZAKI: Kot i 2 psy
 Wkońcu się doczekałam bo już powoli traciłam nadzieję :DD

List od nich był baaaaaaardzo długi. Najdłuższy jak dotychczas ( 2,5 str. A4).
Ogólnie napisany dość specyficznie, bo tak jakby wrzucony jako plik z Worda i nie mogłam kopiować, gdy czegoś nie rozumiałam.  Ogólnie był bardzo uporządkowany i bardzo szczegółowy - opisany działami ''our family'' '' hostka (było podane imie)" ''host'' ''where we live'', ''what we like to do'' ,''life as a Member of our Family''. Tyle napisali, że aż trudno będzie o coś zapytać.

Oboje pracują 5 dni w tygodniu. Hostka wychodzi do pracy o 10 i wraca o 17, Host wychodzi o 8 i wraca o 18.30. Zdarza się, że któreś z nich pracuje czasami w domu.
Czas wolny spędzają BARDZO aktywnie ( rowery, nurkowanie, wspinaczka, podróżowanie, łowienie ryb i inne).  W weekendy jeżdżą sobie po Californii, albo do rodziny, która mieszka w różnych częsciach Stanów, a w dłuższe wakacje wyruszają gdzieś dalej. Dotychczas byli na Hawajach, Tahiti, Portugalii i Hiszpanii.

Chcą, abym zajmowała się małą jakby była członkiem mojej rodziny, żebym darzyła ją miłością no i była bardzo opiekuńcza ( to przecież oczywiste).
Jeżeli jedno z nich pracuje w domu to au pair ma wolne. No i weekendy zazwyczaj też. Czasami mogą poprosić mnie o babysitting kiedy chcą wyjść gdzieś wieczorem w tygodniu lub w weekend.
Udostępniają mi samochód bo mają 2, a sami do pracy jeżdżą BART-em.
Zaskoczyło mnie, że mieszkają sami i raz w tygodniu przychodzi housekeeper, no ale mi to oczywiście nie przeszkadza rzecz jasna.
Chcą, abym czuła się u nich jak w domu i zachęcają do spędzania weekendów i wakacji z nimi (nie trzeba mnie zmuszać).

Nie jestem odpowiedzialna za psy, ale jeżeli chcę okazyjnie je gdzieś zabierać to będzie im miło, ale napisali, że psy są leniwe i lubią spać.

Bycie pierwszą au pair ma swoje plusy, ale jedzie się bardziej ''w ciemno''.
Napisai maila, że chcą się umówić na skype, więc zobaczymy.
Obecnie mam mieszane uczucia :)

niedziela, 17 marca 2013

Nic specjalnego.

Mój au pairowy profil przechodzi chwilowo kryzys i są na nim pustki. Uzbroiłam się w cierpliwość i czeeeeeekaaaaaaaaaam :)

A teraz tak poza tematem Au Pair bo jest 2 w nocy a ja czasami cierpię na bezsenność i nie mam co robić :D

Wielkimi krokami zbliża się świąteczna przerwa ! ^^
Zbliża się również MATURA :O
Widzicie ten licznik po prawej ?! nie wierze, że te 3 lata w LO tak szybko minęły. Oczywiście będę tęsknić za ludźmi, których tam poznałam i z którymi wiele przeżyłam w ciągu  licealnego czasu.

Mój rozkład maturalnych egzaminów wygląda następująco:

7 maj - polski/ p. podstawowy
8 maj - matematyka/ p.podstawowy
9 maj - angielski/ p.podstawowy a na godz. 14 p.rozszerzony (nie mam pojęcia kto to wymyślił)
10 maj - polski/ p.rozszerzony
13 maj - WOS podstawa
14 maj - geografia/ podstawa
15 maj - angielski ustny
17 maj - polski ustny

Miejmy nadzieję, że wszystko pozaliczam tak jak bym chciała :D

Od jutra czeka mnie totalny zapier.ol w szkole :o
Nauczycielom przypomniało się, że już za ponad miesiąc kończymy szkołę, więc do 27 marca czeka mnie 5 prac klasowych, 2 sprawdziany i 2 kartkówki + 1 praca klasowa poprawkowa, prezentacja na niemiecki i jakieś wypracowanie z kursu przedmałżeńskiego na wybrany temat, które ma mieć minimum 4 stronki A4. (W tym roku, zamiast religii zrobili nam kurs)
Jestem ciekawa kiedy napiszę prezentację maturalną na polski : D
Mimo, że tego  jest TYLE, podchodzę do tego bardzo optymistycznie co przeraża moją mamę, która denerwuje się moją maturą bardziej niż ja sama :P Niestety ja już tak mam, że  jak wszyscy sie stresują, że nie zdążą, panikują i nie wiadomo co jeszcze (nie mam na myśli tylko szkoły) to ja mam stosunek olewający ''co nie dziś to jutro'' i zawsze wszystko zrobię na czas.
Także spokojnie :D Panika w niczym nie pomoże, wręcz przeciwnie  i się tak nie spieszcie bo może Was wiele ciekawego w życiu ominąć :D

                                                               
http://emiratesviewpoint.files.wordpress.com/2010/11/optimism_yellow.jpg
Tak się czasami czuję wśród ludzi.



wtorek, 5 marca 2013

Prematch #4


HOŚCI:    Host- kierownik budowlany        
                Hostka- pracuje na uniwerku           

DZIECI:   dziewczynka A (3 lata) i kolejne urodzi się w lipcu
                                                                               (mam szczęście do ciążowych.)

GDZIE:    Chichester (New Hampshire)
ZWIERZAKI: 2 psy i 3 koty

Ogólnie  nie jestem zainteresowana. Host wychodzi do pracy o 5, hostka trochę później.
Wracają ok 17. Mała A chodzi na zajęcia dodatkowe do biblioteki, na jogę, gimnastykę i jakieś zajęcia muzyczne, więc ciężko byłoby pogodzić to z pilnowaniem wtedy już miesięcznego maluszka. Do tego wymagają sprzątania domu. Wspomnieli też, że mieszkają w jakiejś zalesionej okolicy.
Plusem jest fakt, że au pair może wybrać czy chce mieszkać w domu z nimi, czy nad garażem który jest oddzielony od domu.



ps. Z rodzinką z prematchu #3 jestem w kontakcie :)

niedziela, 3 marca 2013

Skype z rodzinką "W" (prematch #3)

Jeeeest! Przeżyłam! Wrażenie super :D Bałam się o mój język, ale było dobrzee :D
Zadzwonili do mnie o 1 (w nocy), małej nie było bo spała.
Był host i hostka. Bardzo pozytywnie nastawieni.
 O co pytali?
- o moje doświadczenia z dziećmi,
- co bym robiła z małą,
- jak rodzice zareagowali na wiadomość o tym, że chcę wyjechać,
- dlaczego chcę być au pair
- jakie mam plany po programie
- kiedy kończę szkołę
- czy poradzę sobie z dwójką małych dzieci.
- jak spędzam wolny czas
- co lubię robić w czasie wolnym   
                                                                        i wiele innych (ale z wrażenia zapomniałam)
Zapytałam o A. Bardzo dużo mi o niej powiedzieli, a w tym, że jest dużym śpiochem i w ciągu dnia często śpi. Od wczoraj wiedzą, że spodziewają się dziewczynki :D

Wychodzą do pracy o 6.30 i właśnie wtedy zaczynałabym pracę. Mała A wstaje ok. 7-8, ale chcą, żebym na wszelki wypadek już była na nogach.
Kończą o 16, więc o 16.30 byłby koniec mojej pracy.
Pracowałabym najczęściej 4 dni  i weekendy off. Zaznaczyli też, że czasami się to może zmienić, ale poinformują mnie o tym wcześniej.

Ogólnie rozmowa przebiegła w bardzo przemiłej atmosferze. Był taki moment, kiedy hostka skończyła już mówić i nastała taka cisza. Spojrzała się na hosta i z uśmiechem ''A ty nie masz żadnych pytań?'' i zaczął się śmiać. Wtedy przepraszali ( nie wiem dlaczego ;d) i mówili, że to ich pierwsza rozmowa z au pair i sami są zestresowani....(a mi pisali, że mam się zrelaksować i być sobą hahaha)

Powiedzieli, że potrzebują Au Pair na początek września bo właśnie wtedy hostka wraca do pracy i czy taki termin by mi odpowiadał.
Powiedziałam, że wolałabym trochę wcześniej bo po powrocie do PL chcę załatwić studia itp. to host powiedział, że to nie ma problemu. Jeżeli byłaby tak potrzeba i musiałabym wracać w lipcu sierpniu to mam im po prostu wcześniej powiedzieć.
Po rozmowie napisali meila, że dziękują za rozmowę, poszło mi bardzo dobrze i będziemy w kontakcie. Śmiało mam pisać, jak mam jakieś pytania.

Ogólnie bardzo mi się rodzinka podoba, a co Wy myślicie ? :>

za chwilę 5 nad ranem, a więc DOBRANOC :D

piątek, 1 marca 2013

PREMATCH#3

Wczoraj martwiłam się tym, że już długo nie miałam żadnej rodzinki, a tu proszę jest kolejny match !

HOŚCI:    oboje pracują w firmie telekomunikacyjnej           
DZIECI:   dziewczynka A (1 roczek) i kolejne w drodze (termin na lipiec)
GDZIE:    Renton, Washington (20min jazdy do Seattle)
ZWIERZAKI: Pies Labrador <3

- Praca od poniedziałku do piątku od 6.30 do 4.30. Ale mają jeszcze jakąś opiekunkę, która może mnie zastąpić kiedy będę potrzebowała wolne (raz w tygodniu).
- Większość weekendów wolne.
- Udostępniają samochód do dojeżdżania na zajęcia lub na weekendowe wypady.
- Należą do jakiegoś Klubu, gdzie miałabym wejścia na siłownie i latem na otwarty basen.

W sobotę mam z nimi rozmowę na Skypie, którą już się BAAAAAAARDZO stresuję :O
Nie mam pojęcia jak będzie się miewał mój angielski w takiej rozmowie :) Musimy się jeszcze ugadać co do godziny .
Muszę ich zapytać czy moja praca miałaby polegać na całkowitym zajmowaniu się A i maleństwem czy hostka jest w domu.

Co o tym myślicie ? :>

* W sumie to 3 matche w ciągu 16 dni to nieźle jak na mój profil (jeszcze) bez filmiku, który się   dopiero robi.

UPDATE ( 9 III 2013) :
Rodzinka zeszła z  mojego profilu.